Uwielbiam książki. Dziś jednak poświęcam im mniej czasu niż dawniej. Niemniej jednak tylko dobra książka może mnie odciągnąć od komputera, przed którym spędzam najwięcej czasu wolnego. I właśnie dzięki wyzwaniu blogowemu u Uli dziś przedstawię lekturę dzięki której znikam z wirtualnego świata.
Obecnie czytam "Bloger i social media" Tomka Tomczyka zwanego kiedyś Kominkiem, a obecnie Jasonem Hunt'em
Wielokrotnie czytałam w recenzjach na temat książek Tomka, że czyta się je lekko, bo fajnym językiem napisane. I tu przyznaję rację i dołączam do grona tych, którzy są zachwyceni lekturą książki, a właściwie obu książek.
Czytam kiedy spada mi motywacja.
Czytam kiedy brakuje mi weny.
Czytam kiedy mam wątpliwości.
Czytam kiedy nie jestem pewna.
Czytam i czuję się zmotywowana, powraca wena, znikają wątpliwości i wraca pewność, że nadal chcę pisać..
Książkę czyta się niemalże jak ciekawą powieść, to w jaki sposób Tomek pisze trafia do czytelnika, bo masz wrażenie, że oto siedzisz z koleżanką/kolegą przy kawie i prowadzisz arcyciekawą rozmowę o blogosferze.
Masz jakiś problem związany z blogiem? Jest raczej pewne, że w książce znajdziesz odpowiedź.
Kompedium wiedzy na temat blogowania.
Lektura obowiązkowa każdego blogera.
Dzięki za podpowiedź. Jestem na początku blogowej drogi.
OdpowiedzUsuńKominek? Ciekawie pisze, prawda?:)
OdpowiedzUsuńKontrowersyjny ale lubię go. :)
Od jakiegoś czasu właśnie zbieram się, żeby kupić tę książkę, ale jakoś od tygodnia już jestem zdecydowanie na tak! Teraz pozostaje tylko złożyć zamówienie :)
OdpowiedzUsuńCzytałam tego drugą część i właśnie to co zwróciło moją uwagę to prosty i przystępny język + motywacyjny kop. A to zawsze się przydaje ;)
Jakiś czas temu zastanawiałam się nad zakupem tej książki.
OdpowiedzUsuńO fajnie, że mi przypomniałaś, bo zbieram się już 2 miesiące, żeby ją kupić. Dodatkowo mnie zachęciłaś. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń