czwartek, 5 kwietnia 2012

Bezsilność

Mam ostatnio niezbyt dobry okres w życiu. Jakoś nic nie chce iść po mojej myśli. W pracy jest tyle pracy, że rośnie sterta zaległości co mnie przyprawia o rozstrój żołądka i bezsenność. Mimo, że robię sobie jedynie kilka minut przerwy na jeden posiłek to i tak nie zdążam.
Wiki półtora tygodnia choruje i dopiero podanie antybiotyku spowodowało, że dziecko lepiej się czuje. Nie marudzi. nie popłakuje, łatwiej daje się zabawić.
Jednakże najbardziej dobija mnie fakt, że Mati nie dostał się do przedszkola. I właśnie ten fakt jest na ten moment moim największym zmartwieniem. Głupia byłam, bo uczciwa. Uczciwie na podaniu zaznaczyłam, że dziecko wychowuje się w pełnej rodzinie mimo, że my ślubu nie mamy. Teraz zewsząd słyszę, że głupia jestem, że mogłam jako samotna matka itd. itp. Właściwie to fakt. Mogłam, ale tego nie zrobiłam i prawdę mówiąc jestem na siebie wściekła. Czekamy teraz czy zwolnią się miejsca gdziekolwiek i będziemy dalej walczyć o miejsce w przedszkolu. Oby się udało.
Przez to wszystko jakaś przybita jestem. Nic mi się nie chce. Mam wrażenie, że nawalam jako pracownik, partnerka, gospodyni domowa, a przede wszystkim jako mama, bo nie dalej jak wczoraj, usłyszałam jak synek mówi do mojego M. "Nie lubię mamy!" Zabolało i to mocno. Cały czas myślę jak zorganizować razem z nim czas. Jutro planuję wspólne pisanki. A, że mi weny twórczej brak, to muszę wujcia Google poprosić o pomoc.
Ile ja bym dała, żeby móc z dziećmi w domu pobyć i nie martwic się o finanse. Niestety. Nierealne.

5 komentarzy:

  1. Słońce, nie da się być supermenką na pięciu etatach (matka, partnerka,pracownik, gospodyni domowa itp. - dopisz co chcesz)Trochę dystansu do wszystkiego i zobaczysz będzie ok. Jestem z Tobą.

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzymam kciuki za przedszkole, my teraz składamy papiery do żłobka i też liczymy że się uda

    OdpowiedzUsuń
  3. Na pewno po świętach będzie lepiej. Odpoczniesz, złapiesz oddech i humor Ci się poprawi. Też trzymam kciuki za Twoje przedszkole, może coś się zwolni.

    OdpowiedzUsuń
  4. Głowa do góry, trzymam kciuki ! Na pewno się ułoży, nikt nie jest doskonały ! A bycie ideałem nikomu nigdy nie wyjdzie, przynajmniej w tylu dziedzinach na raz !

    OdpowiedzUsuń
  5. Faktycznie wiele się na Ciebie zwaliło. Nie zazdroszczę wiadomości z p-kola...
    Na pocieszenie powiem, że każdy ma takie dni... Ja terz też... Jedyne co mnie cieszy i wydaje mi się, że mi się w życiu udało to dziecko, a reszta... do du... Trzymaj się ciepło. Ściskam mocno, niech te dni u nas szybko miną.

    OdpowiedzUsuń

Zawsze chętnie przeczytamy co mają do napisania inne mamy :) Zapraszamy do komentowania