sobota, 14 kwietnia 2012

Udało się!

Tak, tak! Udało się! Mój synek, od września pójdzie do przedszkola. Jestem  szczęśliwa z tego powodu. Wielki, ogromniasty głaz spadł mi z serca.
Pytając rodziców dzieci ze żłobkowej grupy Mateusza dowiedziałam się, że ogromna ilość maluchów się nie dostała. Najbardziej po tyłku dostają pełne rodziny, gdzie oboje rodzice pracują. Niejedna mama ze łzami w oczach zadawała pytanie: Czy ja mam się z pracy zwolnić?
Niestety, kryteria przyjęcia dzieci do przedszkoli są niesprawiedliwe. Dlaczego dzieci z pełnych rodzin są pokrzywdzone? Dlaczego właśnie one dostają się (albo i nie) na szarym końcu?
Człowiek może by się nie buntował, gdyby pierwszeństwo miały te naprawdę samotnie wychowujące matki, a ile jest tych, co są w nieformalnych związkach i fakt ten wykorzystują pisząc w podaniach, że jednak są samotnie wychowujące.
Po ostatnich wydarzeniach doszłam do wniosku, że nie warto być uczciwym, że trzeba wykorzystywać wszelkie możliwości, tzw. kruczki i znajomości. Inaczej nic się w życiu nie osiągnie. Bo jak ktoś ma silnie zakodowaną uczciwość to dostanie po tyłku a i tak nikt mu za nic nie podziękuje, tylko się człowiek dowie "Aleś ty głupia"

10 komentarzy:

  1. Super! gratuluję domyślam się jaką ulgę odczułaś, my mamy nadzieję na żłobek od września. Kryteria faktycznie są niesprawiedliwe :/

    OdpowiedzUsuń
  2. ciesze sie razem z Toba i gratuluje!
    ja juz zlozylam w tamtym roku papiery do przedszkola,by Maly mogl sie dostac do niego w 2013 roku...

    OdpowiedzUsuń
  3. no i właśnie ja tą uczciwość mam zakodowana :/ i nie raz już życie dało mi kopa w cztery litery :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratulacje! I powodzenia w przedszkolu:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super!!! Wyobrażam sobie ten głaz i odgłos z jakim spadł na ziemię ;)
    Niestety co do uczciwości masz rację... Niestety.

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratulacje! Ja z niecierpliwością czekam na ogłoszenie list do żłobka. Kryteria pewnie są podobne. Największy problem polega na tym, że jest po prostu za mało państwowych żłobków i przedszkoli.

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluję, że dostaliście się do przedszkola :)

    I w pełni zgadzam się z Tobą: problem dzieci w przedszkolach jest naprawdę bardzo duży. Najgorsze jest to, że ludzie naprawdę potrafią bardzo oszukiwać żeby ich dziecko dostało się do przedszkola. Uważam, że fakt, czy matka jest samotnie wychowująca dziecko powinien być sprawdzany chociażby przez Panie Przedszkolanki, bo często w takim formularzu się kłamie tylko po to, by dziecko dostało się na listę dzieci przyjętych.
    To bardzo smutne, ale ludzie tak robią.

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajnie też się dostałam! A jeśli chodzi o kryteria przyjęcia dzieci do przedszkola to uważam że rodzice nie powinni walczyć między sobą i wyjaśniać kto ma związek małżeński a kto partnerski, bo to jest najłatwiejsze tylko z samorządami, które muszą zadbać o to, żeby wszystkie dzieci miały miejsca w przedszkolach.

    OdpowiedzUsuń
  9. amen.....wlasnie tak dostalam po swoim tylku !!! ani dziekuję ani mam Cie w D...takie czasy....licz n a siebie wspinaj się po szczurach

    OdpowiedzUsuń

Zawsze chętnie przeczytamy co mają do napisania inne mamy :) Zapraszamy do komentowania