Normalnie weny brak! Siedzę i już któryś dzień z rzędu próbuję coś sklecić, coś napisać, coś stworzyć. Znaczy się post jakiś wypadałoby opracować, a tu pustka w głowie.
Wydarzeń nadzwyczajnych brak, zwyczajne po prostu są zwyczajne.
No dobra, z rzeczy mniej zwyczajnych to nowy laptop. Piszę jakby był jakiś stary, a przecież to mój pierwszy w życiu laptop. Urodzinowy już. Troszkę wcześniejszy ten prezent, bo ja niecierpliwa jestem.
W tym momencie w pełnej zgodzie M.na stacjonarnym film ogląda, a ja radosną twórczość blogową uskuteczniam. I nie muszę przebierać nogami, aż film się skończy i miejsce przed komputerem zwolni. Jupiii!
A, i kupiłam sobie wczoraj wątrobiankę. Wieki nie żarłam, więc się nią wczoraj obżarłam. Zcebulką. Ależ mniamniuśna. W ramach diety odchudzającej zakazana pewnie, ale co tam. Zresztą to wszystko przez faceta z kolejki. Gdyby on nie brał, to pewnie ja bym też nie wzięła, bo nie brałam od lat kilku. A tu masz. Normalnie ślinotoku dostałam i kupiłam.
Zapomniałabym o lumpeksie.Wlazłam tam jakoś w zeszłym tygodniu i trochę dzieciom nakupowałam, zwłaszcza Wikusi. Kilka bluzeczek, tunik, jakieś dżinsy i kurteczkę. Cud, miód, malinka.
Wprawdzie ja tak całkiem przesłodzonych ciuszków dla dziewczynek nie lubię, ale tym razem zrobiłam wyjątek. Nie mogłam tam zostawić tej kurteczki i już.
I jeszcze tu lumpeksowy zestaw
Ykhm...sceneria nie bardzo, ale co tam. Zdjęcie robione na żywioł. Spodenki i bluzeczka( na 5-6 lat), która u Wikusi gra rolę tuniczki.
Przy okazji okazało się, że córcia moja, jak ma się pokazać tatusiowi lub braciszkowi, to bardzo chętnie się w fatałaszki różne ubiera i bez protestu przebiera w kolejne. Modelka rośnie czy jak?
Modelka jak nic! :)
OdpowiedzUsuńOj na pewno modelka, albo "łamaczka" męskich serc :D
OdpowiedzUsuńInformuję o zmianie adresu bloga: http://iwett.blogspot.com/
Ale super ta tuniczka, Wiki wygląda prześlicznie :D
OdpowiedzUsuńCudna ta kolorystyka! Piekna! Sama bym taką bluzeczke kupiła!
OdpowiedzUsuńModelka Ci rośnie jak nic!
OdpowiedzUsuńModelka, modelka, to pewne :)
OdpowiedzUsuńTeż tak czasami mam, że nie wiem o czym pisać:) Gratuluję własnego laptopa, wolność komputerowa to duży plus:) A Wiki pięknie się prezentuje. Tuniczka gdyby była większa chętnie nabyłabym dla siebie:)
OdpowiedzUsuń