W sobotę kończy mi się wypowiedzenie. Choróbsko zaatakowało ze wzmożoną siłą, ale kilka rzeczy załatwić trzeba było, więc i z domu również musiałam wyjść. Od soboty do dziś M. nigdzie nie wyjeżdżał, wiec skorzystałam z okazji i wyskoczyłam na miasto załatwić co należy. Miasto nasze do szczególnie wielkich nie należy, więc chcąc, nie chcąc człowiek zawsze kogoś spotka. A, że te spotkania dotyczyły godzin kiedy to powinnam pracować, to padało pytanie "A ty nie w pracy?" Jednakowe od kilku osób, jakby się umówili. "Nie, zwolniłam się" odpowiadałam, nie wchodząc w szczegóły. Miny osób napotkanych wyraźnie oznaczały dezaprobatę. Ba! Nawet usłyszałam tekst "Mnie nie stać, żeby się zwolnić, widać ty bogata jesteś", a także "Głupotę zrobiłaś. Tak ciężko teraz o pracę"
Jasne! Oczywiście, że jestem bogata. Pływam w luksusach i opływam w dostatki. A co! Ale głupia nie jestem. Jeśli coś mi nie pasuje, jeśli jest mi gdzieś źle to to zmieniam, bo z czasem może być jeszcze gorzej.
Jednakże te uwagi podkopały trochę mój optymizm i pozytywne nastawienie. A jeśli rzeczywiście zrobiłam błąd? A sio! Nie wolno mi tak myśleć!
zrobilas tak jak uwazalas za stosowne...i nie sluchaj innych glupich i ich glupich uwag...to Ty jestes pania swojego zycia i ja wierze,ze bedzie dobrze!
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem nie zrobiłaś błędu ! Ja też sądzę że nie ma co zagrzewać miejsca tam gdzie nas nie szanują ! Trzymamy kciuki ! Buziole !
OdpowiedzUsuńJa uważam, że kto nie ryzykuje ten nie wygrywa! Jak jest Ci źle to nie ma co się męczyć, a zazdrośników co by chcieli ale nie mają do tego jaj olewaj! :)
OdpowiedzUsuńps. a my tych rzeczy do testowania nie szukamy ;) one same nas znajdują :D co nas mile zaskakuje !
OdpowiedzUsuńZbierz całą pozytywną energię żeby rozpocząć nowy etap:) Nie oglądaj się co ludzie gadają bo zawsze będą gadać-taka ich natura, dla nich i tak źle i tak nie dobrze;) Trzymam kciuki żebyś znalazła satysfakcjonujące zajęcie za dobrą kaskę :) Buziaki
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz :)
OdpowiedzUsuńNie wiem w jakiej sytuacji byłaś, ale skoro podjęłaś taką decyzję to na pewno były ku temu powody, nie słuchaj teraz tych co mówią że źle zrobiłaś, oni nie wiedzą wszystkiego o Tobie i Twojej sytuacji. Zresztą tak jak Hafija napisała warto ryzykować, tylko nie wszyscy mają na to odwagę.
Dziękuję dziewczyny:) Tego było mi trzeba:)
OdpowiedzUsuńCzasem trzeba zrobić krok na przód i zmienić swoje życie. Na dłuższą metę, to nigdy nie wychodzi dla nas źle.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ona-plus-oni.blogspot.com
praca jest dla ludzi a NIE my dla pracy,,,,,,,,bądź DZIELNA a wytrwasz :)
OdpowiedzUsuń