Byłam bardzo przejęta występem maluchów, a w szczególności, wiadomo, własnego dziecka.
Wcześniej robiłam podchody do małego w celach wywiadowczych, ale skończyło się jak zwykle. nic się nie dowiedziałam. Czy będzie śpiewał, czy będzie mówił jakiś wierszyk, czy tańczył, pozostało dla mnie zagadką.
Impreza rozpoczynała się o 10:00. Rodzice przybyli tłumnie.
Maluchy weszły tworząc tzw. "pociąg"
Podejrzewam, że miał on być w całości, ale dzieciaczki szły trójkami, dwójkami, czwórkami albo same dłubiąc w nosie :)
Zajęły miejsca
I rozpoczęły się występy. Troszkę nieporadne. Troszkę z mocnymi emocjami. Ogólnie jednak maluchy dawały radę.
Po występach było pasowanie na przedszkolaka wraz z rozdaniem dyplomów
Po wszystkim udaliśmy się gromadnie i stadnie na krótki pyszny poczęstunek
Na koniec pamiątkowe zdjęcie z wychowawczynią
Było super
gratuluję, przedszkolak to powazny człowiek :)
OdpowiedzUsuńHihi, na pewno poważny :)
UsuńSuper przedszkolaczek :)
OdpowiedzUsuńPiękna uroczystość:) Teraz to już przedszkolak pełną gębą!!!
OdpowiedzUsuńGratulacje:)
Ale cudnie! Aż zatęskniłam za dzieciństwem!
OdpowiedzUsuńPrawda? Mi też przypomniało się kilka przedszkolnych przedstawień
Usuńbardzo fajnie by było:D a najlepiej jak by po mnie miała wloski:):) juz sobie wyobrazam Ja z takimi loczkami:D cudowne zdjecia i w ogóle! pamietam siebie ajk tak wystepowałam wprzedszkolu. Super czasy:)
OdpowiedzUsuńteraz to już prawdziwy przedszkolak;P
OdpowiedzUsuń