czwartek, 23 sierpnia 2012

Szkoda, że...

Od kilku dni, niemalże kilka razy dziennie, spotykam się z dowodami sympatii swoich sąsiadów. Jeszcze sąsiadów. Od kiedy powiedziałam dwóm osobom, że się wyprowadzamy, to wie już o tym wydarzeniu cała klatka. Kogo nie spotkam, to wszyscy wyrażają żal z powodu naszej wyprowadzki. Miło nam, że tak nas polubili, a  jeszcze bardziej jestem dumna, kiedy podkreślają wszyscy, no dobra, kobiety, jakim to wspaniałym i uczynnym mężczyzną jest mój M. Rzeczywiście sama ze dwa razy słyszałam jak sąsiadka do sąsiadki mówiła " Spytaj/ poradź się pana spod czternastki". Niejednokrotnie panie, które miały problem domowy, spotykając mnie pytały "Czy pani mąż mógłby...?" I M. jak mógł to pomagał. Ze mną podobno fajnie jest poplotkować, bo sąsiadki nie raz nie dwa zaczepiały mnie na pogaduchy, dodając na koniec, że ja taka zawsze uśmiechnięta jestem i mam życzliwy wyraz twarzy....Fajnie, że miło nas będą wspominać...
Mówiąc szczerze mi też szkoda będzie tych sąsiadów. Zdarzało mi się już w kilku miejscach mieszkać, ale takich sąsiadów jak tu nie miałam i pewnie nigdy mieć już nie będę. Wprawdzie większość sąsiadek wkroczyła już w wiek emerytalny, ale fajnie było z nimi pogadać i poradzić się czy w sprawach kulinarnych czy w kwestii wychowania dzieci. I co ciekawe, rozmawiając z paniami, które spokojnie mogły być moimi babciami, wszystkie przyznawały się, że czasem miały dość macierzyństwa i nawet jak zdarzyło mi się podnieść głos na synka, to mówiły i pocieszały, że mam dać sobie do tego prawo, bo nie jestem robotem...
Szkoda, że musimy pożegnać takich sąsiadów.

4 komentarze:

  1. O dobrych sąsiadów w dzisiejszych czasach jest bardzo ciężko:(

    OdpowiedzUsuń
  2. Fakt dobrych sąsiadów miec to wielkie szczęście. Ja za swoimi nie przepadam, oni za nami chyba też, no ale to zupełnie inne charaktery, inni ludzie, że tak powiem na innym poziomie finansowym i wcale nie zwaracaja na nas uwagi.
    PS.Zapraszam na konkurs. Podziel się pomysłem na zabawę z dziećmi, Ty masz duże dośwaidczenie, bo dwójka dzieci w różnym wieku to nie lada wyzwanie czym je zainteresować:
    http://annazzielonegowzgrza.blogspot.com/2012/08/w-co-sie-bawic-oraz-konkurs-z-mama-i-ja.html

    OdpowiedzUsuń
  3. za zwyczaj to jest "podejdź no do płota", tym bardziej miłe jest, jak ktoś Cię doceni...

    OdpowiedzUsuń

Zawsze chętnie przeczytamy co mają do napisania inne mamy :) Zapraszamy do komentowania