piątek, 4 stycznia 2013

Przyłapana

A ja w dalszym ciągu o urodzinach synka. A właściwie o prezentach dla niego.
Wczorajszy dzień pogodowo był u nas paskudny. Nie dość, że lało, to jeszcze wiało nieziemsko.
Dlatego bieganie po sklepach i sprawdzanie asortymentu gier w naszym mieście niekoniecznie mnie kręciło.
Jako, że zaprowadziłam dzieci do żłobka i przedszkola, to musiałam je równiez odebrać. Wyszłam zatem wcześniej i zajrzałam do jednej z księgarń Matras, bo też mają gry w swoim asortymencie.
Przy okazji wpadłam na pomysł, że kupię małemu również książeczkę, bądź książeczki w zależności od ceny. Tym sposobem na półce odkryłam cykl: "Jak się zachować?"





Opisy wyżej wymienionych książeczek mozna znaleźć TUTAJ
Cena "zawrotna", bo teraz w promocji aż 7,43 PLN za sztukę.
Miałam mało czasu, więc przejrzałam bardzo pobieżnie, ale przyznam, że całą serię książeczek zakupić zamierzam. Może nie jednorazowo, ale z czasem skompletujemy całość na pewno, bo zasady dobrego zachowania obejmują też nasze dzieci, a tego typu książeczki mogą nam bardzo pomóc w trafieniu z przekazem do maluchów.
Któraś część w urodzinowym prezencie dla małego się znajdzie.

Wychodząc już z księgarni, kątem oka zauważyłam kolejną część ulubionej przez Mateusza serii "Mały chłopiec"



O, żesz...
Czemu ja tego nie widziałam przed Świętami?
Może dlatego, że byłam sama z dwójką dzieci i jak udało mi się wyskoczyć samej (bo na chwilę przypilnowała dzieci babcia), to pędziłam po spożywczakach żebysmy mieli co zjeść, a księgarnia była poza sferą zainteresowania. A szkoda!
Nie zatrzymałam się już, bo czas mnie gonił, ale po południu wlazłam wiedziona ciekawością na stronę Matrasu.
Dzieć mój starszy akurat bawił się w najlepsze rysując "dżipy", więc wydawało mi się, że będę mogła spokojnie zajrzeć.
Ale nie, mój synek musiał sie pochwalić "dżpem", samodzielnie narysowanym, w momencie kiedy na ekranie ukazła się...


Tak, tak, kolejna część z serii, tym razem o radiowozie. Synkowi mojemu, który ostanio pała miłością do wszystkiego co "policyjnowe" oczy zaświeciły się tak jasno, że w ciemnościach można by książkę czytać.
- Mamo policja!!!!!
- Tak widzę
- Kupisz? Kup! Proszę, proszę, proszę...
- Synku, ale dziś już za późno
- Ale proszę
- Jutro poprosimy tatę, żeby kupił.
- To zadzwoń do taty
- Jak przyjedzie to mu powiesz
- Teraz. Mamusiu teraz, proszę, prosze, proszę
Uległam i telefon do M. wykonałam. Przekazałm słuchawkę synkowi i Mati, krótko i zwięźle tacie zameldował:
- Tatusiu, kup mi książeczke o policji!
Zanim M. zdążył zareagować, dopytać o co w ogóle chodzi, dziecko przekazało mi słuchawkę.
- O co mu chodziło? - spytał zaskoczony
To wytłumaczyłam. 
I wszystko wskazuje na to, że książeczka będzie zakupiona. I to nawet chyba dzisiaj, bo Młody jeszcze w przedszkolu rano sie przypominał, a jak mnie już przyłapał na oglądaniu akurat tego egzemplarza, to już na pewno nie odpuści.
Cena na szczęście też rozsądna, bo w promocji 7,49 PLN.

14 komentarzy:

  1. Tanie książeczki, cała seria pewnie fantastyczna:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tej pierwszej jeszcze nie znam, a tą druga prawie na pamięć :)mój synek ją uwielbia!

      Usuń
  2. Dzieci to mają dar przekonywania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj mają, mają. Zasadniczo staram się nie ulegać, ale czasami tez trzeba dziecku pójść na rękę :)

      Usuń
  3. My z tej serii Mały chłopiec mamy tylko jedną książeczkę ale młody ją uwielbia i chyba kupię mu jeszcze bo cena jest fajna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, bo warto, ale lepiej zamówic przez internet i odebrać w "swoim" Matrasie za darmo. w stacjonarnym niestety ceny są normalne.

      Usuń
    2. Na moim zadupiu nie ma tej księgarni:/
      Ale poszukam w innych może znajdę albo zamówię w następnym tyg się rozejrzę.

      Usuń
  4. Rany boskie!
    Wpuścić mnie do księgarni, to zostawię tam cały swój majątek łącznie z bielizną, którą mam na sobie.
    Nie oszczędzam na książkach zarówno dla siebie, jak i dla córci (my uwielbiamy serię czterech książeczek "Żubr Pompik" Tomasza Samojlika - normalnie wybór życia).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, ciekawe, przyjrzę się tej serii bliżej, bo nie znam. z księgarnią mam tak samo jak Ty. kocham książki, ale mam tak mało czasu, żeby czytać :(

      Usuń
  5. Fajne te serie i cena bardzo zachęcająca:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okazało się, że takie ceny tylko w sklepie internetowym :( W stacjonarnym zapłaciłam dziś ceny normalne :(
      Ale można zamówić przez internet i za darmo odebrać w stacjonarnym. gdzie tu sens i logika :)

      Usuń
  6. Jak fajnie, że taką drobnostką można dziecku sprawić radość :)

    OdpowiedzUsuń
  7. O mój Artur ma książeczkę "Auto Artura" :) Bardzo fajna.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo fajny zestaw. Chory kotek też jest super.

    OdpowiedzUsuń

Zawsze chętnie przeczytamy co mają do napisania inne mamy :) Zapraszamy do komentowania