czwartek, 24 stycznia 2013

Nie, no ja protestuję!

W połowie grudnia Mateusz został, powiedzmy, że umówiony na zabieg wycięcia trzeciego migdała. Termin 29 stycznia 2013.
Półtora miesiąca czekania, jęknełam wtedy.
17 grudnia Młody zachorował, dostał antybiotyk.
Do przedszkola poszedł dopiero 2 stycznia, bo miałam nadzieję, że do siebie dojdzie i w dobrym zdrowiu wytrwa.
11 stycznia (piątek) był mi niewyraźny, ale doszedł do siebie i w czwartek, następnego tygodnia poszedł do przedszkola.
W sobotę dostał mega kaszel i katar. Póki nie gorączkował to tylko Pyrosal i Ceruvit na wzmocnienie.
Niestety, we wtorek po południu wysoka gorączka, a wczoraj lekarz i diagnoza. Ostre zapalenie migdałów i szmery na oskrzelach. I znowu antybiotyk!
W związku z powyższym dziś wykonałam telefon na laryngologię.
Następny termin na...24 kawietnia!
No szlag by to!
Trzy miesiące czekania!
Jęknełam kobiecie do słuchawki.
Podpowiedziała, że jak mały juz wyzdrowieje, to dzwonić i pytać, bo może zwolni sie miejsce, tak jak teraz my zwolniliśmy. Może być wtedy nawet z dnia na dzień decyzja.
Ale to najwcześniej za trzy tygodnie.
A już miałam nadzieję, że będziemy mieli to z głowy.

6 komentarzy:

  1. O jej :( zdrówka dla Młodego, oby się jakiś termin zwolnił!

    OdpowiedzUsuń
  2. zdrowka dla Matiego!trzymam kciuki by sie cos zwolnilo wczejniej
    u nas tez trzeba wieki czekac by sie do specjalisty dostac...

    OdpowiedzUsuń
  3. W normalnych przypadkach też mogłabym się stosownie wypowiedzieć na temat służby zdrowia. Jednak ostatnio tak szalenie profesjonalnie jestem przez nich obsługiwana, że... po prostu mi nie wypada ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojej, dużo zdrówka życzę!

    OdpowiedzUsuń
  5. to i tak długo nie czekasz u nas rok sie czeka, Wiki ma na 11 lutego termin jak się rozchoruje to nie wiem co będzie...

    OdpowiedzUsuń
  6. Masz naprawdę świetnego bloga :)
    Mam do Ciebie ogromną prośbę, może proszę o zbyt wiele, ale to bardzo ważne.
    Wymyśliłam pewną akcję na moim blogu, tak właściwie cały ten blog to już jedna wielka akcja!
    Jeśli zechcesz mi pomóc, albo przynajmniej się przyłączyć - obserwując, będę Ci niezmiernie wdzięczna. Wszystko jest napisane w najnowszej notce.
    Mogę zmienić świat tylko z tobą :)
    f-me-i-am-famous.blogspot.com

    PS: Nawet jeśli planujesz mnie olać, to przynajmniej obejrzyj filmy jakie umieściłam, jesteś mamą, więc powinno to do Ciebie przemówić! Z góry dziękuję.

    OdpowiedzUsuń

Zawsze chętnie przeczytamy co mają do napisania inne mamy :) Zapraszamy do komentowania