poniedziałek, 29 lipca 2013

Wszechobecny.

To się nam lato udało. Nie trzeba wyjeżdżać na Karaiby, do Egiptu (choć tam lepiej na razie  w ogóle nie) czy do Chorwacji. Wystarczy plaża nad rodzimym Bałtykiem. Szczerze mówiąc dawno, w tak długim okresie czasu, nie było tak wysokich temperatur. Nie tylko powietrza, ale o dziwo, wody również., 19-20 stopni. Szok.
Normalnie plażing, leżing i smażing.
Ale dla mnie to nie jest normalne, bo ja nie jestem typem plażowiczki. Przez upały siedzimy do popołudnia w domu i dzieci  "fisiują". Z nudów, z gorąca. Kiedy ja, lepiąc się od potu siedzę i wachluję się czym bądź, to moje dzieci, nie wiedzieć skąd, mają tyle energii, że pewnie połowę dorosłych mieszkańców kamienicy by obdzielili, a i jeszcze sporo by im zostało. Zasoby niewyczerpane mają.

Mimo uchylonych okien temperatura w pomieszczeniach w okolicach 30 stopni (wczoraj wieczorem 28,5). Pijemy zatem wodę, chlapiemy się wodą i próbujemy przetrwać.

Ale to nie wszystko. Będąc mieszkańcami pewnego przeuroczego miasta nad morzem, musimy liczyć się coroczną dawką muzyki klubowej, która to bębni nam za oknami, bo przecież Sunrise mamy.
Rok rocznie zaciskamy z M. zęby i powtarzamy w myślach, że to tylko trzy noce.
Upał, gorączka, nie ma czym oddychać, okien nie zamkniemy, bo ugotujemy się żywcem, a za oknami wszędobylskie łubudubu.
Byle do 4:00, w sobotę, w niedzielę i w poniedziałek..
Po dzisiejszej nocy XI festiwal muzyki "wściekowej" mamy za sobą.  Zasnęłam o 2:00.
A rano trzeba wstać. Moje dzieci odporne na odgłosy z zewnątrz, więc wstały przed 6:00. Zwlekłam się z łóżka, bo zwlec się musiałam, ale jadę na wyczerpujących się bateriach..
Pogoda troszkę łaskawsza, bo ranek powitał nas burzą i deszczem, a i cały dzień  zachmurzone niebo jest. Temperatura na dworze 26 stopni i tyle samo w domu.
Prognoza na najbliższe 16 dni?
Nadal ciepło, gorąco, upalnie. Może troszkę postraszy pseudo deszczem,tak dla wytchnienia.
Po co komu Chorwacje i inne Tunezje. Zapraszamy nad Bałtyk.

Kilka migawek z tegorocznego Sunrise







zdjęcia ze strony fp RMF MAXXX

14 komentarzy:

  1. Masakra, wyżyć nie idzie.. Oby te chłody nadeszły !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie, jak chłodniej to człek inaczej funkcjonuje:)

      Usuń
  2. Na Mazurach od soboty upały ale też już dają w kość! Ja tam lubię smażing i plażing ale w tym roku omijam wielkim łukiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kołobrzeg? stary dobry hotel Bałtyk? Zawsze tam przemycałam dziecię na siusie, hehe...
    A tak poważanie...najlepiej tam gdzie nas nie ma...ja nawet dla tych 3 dni "rombanki" zamieszkałabym nad Bałtykiem....uwielbiam Kołobrzeg..urlop dopiero za 2 tygodnie i małż mnie na wyjazd namawia..a tu kasę trza zbierać jak się chcę większe lokum mieć...
    pzdr Gosia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. witam
      tez uwielbiam swoje miasto, ale na te 3 dni "rąbanki" to bym się jednak chętnie gdzieś wyniosła :)
      Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny

      Usuń
  4. Zazdroszczę Ci tej plaży ;) Mieszkam w samym centrum dużego miasta i ciężko było wytrzymać.
    Świetny blog, pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mieszkałam przez prawie rok w Warszawie, więc dokładnie wiem jaki tam bywa żar i sama wówczas zazdrościłam rodzinie i znajomym plaży :)

      Usuń
  5. U nas w domu ciagle 33 stopnie, otwarte okna nic nie dają :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Współczuję, a otwarte okna przy takim upale, bez wiatru, dodatkowo ogrzewają dom i człowiek głupieje otwierać czy nie i otwieramy, a nagrzane powietrze w domu rządzi.

      Usuń
  6. Od tego jest lato, żeby był upał:) Chociaż momentami pogoda faktycznie przesadza:)
    A plaży Ci zazdroszczę jak nie wiem co...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mnie własnie o ta przesadę chodzi, bo takie słoneczne 25 to ja poproszę cały rok :)

      Usuń
  7. Gorąco źle, chłodno jeszcze gorzej. Czy to nie jest troszkę tak? Trzeba się umieć cieszyć z każdej pogody i nie narzekać. Głowa do góry ludzie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a to fakt, że nam nigdy nie pasuje :)Tylko gdybyśmy byli jeszcze przystosowani do takich temperatur, albo jakie klimy w domu :) A tak...tyle naszego, ze sobie pomarudzimy :)

      Usuń
  8. mieszkać nad morzem to tak jakby mieć cały rok wakacje :)
    ale fajnie!!! też bym tak chciała...

    OdpowiedzUsuń

Zawsze chętnie przeczytamy co mają do napisania inne mamy :) Zapraszamy do komentowania