poniedziałek, 8 sierpnia 2011

Niezdecydowana

Mam na myśli dzisiejszą pogodę u nas. Przez cały dzień nie mogła się zdecydować czy ma być deszczowa, burzowa czy słoneczna. Fundowała nam zatem wszystkie atrakcje po kolei. Jak ktoś miał czuja, to nawet i na plaży parę promyków słońca mógł złapać.
My jakoś nie trafialiśmy na podatny, pogodowy grunt.
Razem z mamą, po11:00 wybrałyśmy się dziećmi na spacer. Zanim zaczęłyśmy spacerować każda z nas chciała dokonać jakiś małych zakupów. Mama w aptece, a ja w Biedronce. Po wyjściu z Biedronki zaczęło nam na łepetynki najpierw kropić, a potem coraz mocniej padać. Puściliśmy się biegiem pod dach najbliższego warzywniaka. I tak sobie staliśmy jakieś 50 m od domu, bo lało fest. Kiedy nasilenie deszczu zaczęło opadać w szybkim tempie ruszyłyśmy w stronę domu. Pod klatka już tylko kropiło, więc mama zaproponowała, że jednak pospacerujemy. Już robiłyśmy tył zwrot kiedy zagrzmiało...Odechciało nam się spaceru.
Dowlokłyśmy sie na IV piętro, porozbierałyśmy siebie i dzieci, Wiktoria była już na lekkim odlocie, więc babcia położyła ją spać. W tym samym momencie wyjrzało słonko...A to ci cholera jedna.
Wzięłam zatem  małego, a mama została z Wiką w domu. Postanowiłyśmy pójść na spacer po obiedzie.  Słoneczko cały czas pięknie grzało, więc z Matim troszkę pospacerowałam i dokupiłam co mi brakło a w Biedronce nie było.
Po obiedzie ubrałyśmy dzieci i już miałyśmy wychodzić kiedy znowu chmura horyzont zasłoniła i z której znowu lunął deszcz. Spojrzałyśmy na siebie z przygłupimi uśmiechami i siadłyśmy z chęcią przeczekania. Tyle, że deszcz jakoś tak się uwziął i padał i padał. Dałyśmy sobie spokój i porozbierałyśmy siebie i dzieci...10 minut później wyszło słońce, ale nam już się nie chciało nigdzie wychodzić. Piękna pogoda utrzymywała się do 20:00 kiedy to zaczęło ostro grzmieć, 5 minut przed burzą mama wyszła do domu, a pół godziny później było już po wszystkim...

2 komentarze:

  1. U mnie dziś było podobnie :)
    Pogoda szaleje, nie ma co. Czasem słońce, czasem deszcz :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. nam się udało wczoraj wyjść ale pogoda jest faktycznie iście jesienna

    OdpowiedzUsuń

Zawsze chętnie przeczytamy co mają do napisania inne mamy :) Zapraszamy do komentowania