Nie miałam zatem dodatkowego stresu oprócz tego czy zdążę.
M. przyjechał dość późno, więc do kolacji siedliśmy dopiero o 18:30.
Oczywiście kulminacyjnym punktem wieczoru były PREZENTY!
A dziś lenistwo i praca nad nowym, powiedzmy, że projektem :)
Niestety u nas dosyć mocno pada, więc z planowanego spaceru nici. Ale najważniejsze, że jesteśmy w komplecie.
my o 17:15 zasiedlismy do stolu...
OdpowiedzUsuńjaka radosc na twarzyczkach Twoich pociech-znaczy sie prezenty trafione :)
Wesolego swietowania Asiu :*
Dziękuję Iwonko. Wzajemnie. Masz rację, że trafione. Nie dali połozyć się spać. dopiero o 23:00 wymiękli :)
UsuńMiłego świętowania:)
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty i widać, że Dzieciaki zadowolone:)
wesołych świąt!
OdpowiedzUsuńOh jak fajnie! I jaka masa prezentów :) Wesołych Świąt ;)
OdpowiedzUsuńPrezenty cudne, fajnie, że miło i rodzinnie Wam przeleciało. pozdrawiam świątecznie
OdpowiedzUsuńcudowne prezenty! widac, ze dzieci byly przeszczesliwe :)
OdpowiedzUsuńCudne prezenty!
OdpowiedzUsuńWazne ze rodzinka razem :) buziaki!
prezenty udane :) Adas tez tablice dostał tyle ze kredowo-magnetyczna.
OdpowiedzUsuńŚwietny ten wózek!
OdpowiedzUsuń